W Norwegii kupują już prawie wyłącznie elektryczne samochody osobowe
8 lutego 2024W styczniu w Norwegii aż 92% wszystkich zarejestrowanych po raz pierwszy nowych samochodów osobowych było elektrycznych.
1. Spośród 5122 nowych samochodów osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy w Norwegii w styczniu 4717 to samochody elektryczne.
2. Tylko 147 to samochody zasilane wyłącznie benzyną lub olejem napędowym, reszta to hybrydy.
3. W porównaniu do stycznia 2022 r. widać jednak wyraźny wzrost.
Tym samym pierwszy miesiąc roku był pod tym względem rekordowy. Inna sprawa, że liczba nowo zarejestrowanych aut była stosunkowo niewielka, czytamy na elektromobilni.pl.
Spośród 5122 nowych samochodów osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy w styczniu 4717 to samochody elektryczne. Tylko 147 to samochody zasilane wyłącznie benzyną lub olejem napędowym, reszta to hybrydy. Styczniowy wynik jest znacznie poniżej normy w stosunku do tego, który zwykle rejestrują nowe samochody osobowe w styczniu. W porównaniu do stycznia 2022 r. widać jednak wyraźny wzrost. W zeszłym roku styczniowe rejestracje były najniższe w historii (wyniosły zaledwie 1859 nowych samochodów osobowych).
Mimo wszystko słaby styczeń
– Liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w styczniu zwykle przekraczała dziewięć tysięcy. Jest to zatem bardzo niska liczba, która wskazuje, że branża samochodowa wkroczyła w 2024 r. bez dużych rezerw zamówień. W przeciwieństwie do roku poprzedniego. Rok, który za nami, wyraźnie pokazał, że wiele osób ma trudności finansowe z powodu podwyżek stóp procentowych i podwyżek cen – powiedział dyrektor Øyvind Solberg Thorsen z Rady ds. Informacji o Ruchu Drogowym (OFV).
Modele samochodów, które znalazły się na szczycie styczniowego zestawienia, pokazują także, że to nieduże i drogie auta osobowe dominują – jak miało to miejsce np. w rekordowym roku 2022. Liderem rankingu i tu nie ma mowy o zaskoczeniu została Tesla Model Y (962 sztuk). Wyprzedziła Hyundaia Kona (282 sztuk) oraz Nissana Leafa (263 sztuki). W dziesiątce znalazły się jeszcze Nissan Ariya, Volkswagen ID.4, MG4, Volvo XC40, Audi Q4 e-tron, Tesla Model 3 i Ford Mustang Mach – E.
– Obecnie większość nabywców nowych samochodów, podobnie jak w zeszłym roku, wybiera modele w bardziej umiarkowanej cenie. Jednak liczne kampanie dealerów samochodowych, oferujące niższe ceny oraz korzystne warunki oprocentowania i płatności, szczególnie w przypadku wielu samochodów elektrycznych, również przyczyniają się do tego, że jest to obecnie rynek klienta – powiedział dyrektor OFV.
Niemniej po raz pierwszy aż 92,1 procent wszystkich zarejestrowanych nowych samochodów osobowych to pojazdy elektryczne. Jednak to dopiero pierwszy miesiąc nowego roku i obecnie trudno uwierzyć, że udział samochodów elektrycznych utrzyma się na tak wysokim poziomie przez cały rok. Przypomnijmy, że w styczniu 2023 r. udział samochodów elektrycznych wyniósł „zaledwie” 66,5%.
– Wciąż jest wielu ludzi, którzy chcą i potrzebują rozwiązań mobilnych innych niż auta elektryczne. Dotyczy to w szczególności samochodów zasilanych wyłącznie benzyną i hybryd typu plug-in. W sumie rok 2023 zakończył się udziałem samochodów elektrycznych na poziomie bliskim 82%. Otwartym pozostaje pytanie, ile z pozostałych 17-18% zostanie na koniec roku 2024. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że udział samochodów elektrycznych wzrośnie około 90% – stwierdził Solberg Thorsen.
Wyśrubowane cele
Wyznaczony przez norweskie władze cel na 2025 r. oznacza, że od 1 stycznia 2025 r. wszystkie nowe samochody osobowe muszą być bezemisyjne. Nie będzie to jednak równoznaczne – jak wielu mogło mieć wrażenie – z zakazem rejestracji dla samochodów z silnikami benzynowymi lub wysokoprężnymi.
Nasi politycy potwierdzili, że zakaz byłby sprzeczny z przepisami EOG (Europejski Obszar Gospodarczy). Jednocześnie widzimy, że rząd poprzez podwyższenie podatków samochodowych w przypadku wszystkich technologii innych niż zasilanie wyłącznie akumulatorowe zmierza w stronę najbliższej przyszłości związanej wyłącznie z samochodami o zerowej emisji – dodał Thorsen.
Samochody dostawcze
Rynek samochodów dostawczych w Norwegii charakteryzował się w styczniu stosunkowo niską liczbą rejestracji nowych samochodów. W sumie odnotowano 1396 nowych samochodów dostawczych. Samochodów jest o około tysiąc mniej niż w „normalnym styczniu”. W styczniu udział elektrycznych samochodów dostawczych wyniósł 37,2 %.
Nadal dominują samochody dostawcze z silnikiem diesla, których udział w styczniu wyniósł 62%. Zarejestrowano 864 nowe samochody dostawcze z silnikiem diesla, a liczba pojazdów elektrycznych wyniosła 519, czytamy na elektromobilni.pl.
Cel na rok 2025 obejmuje również lekkie samochody dostawcze. Aby szybko i na szeroką skalę zwiększyć udział elektrycznych samochodów dostawczych, potrzebne są nowe zachęty, które uatrakcyjnią wybór samochodów elektrycznych w stosunku do innych typów samochodów. Dlatego rząd powinien przywrócić dotację Enovy i pozwolić jej obowiązywać co najmniej do 2025 r. – podkreślił Øyvind Solberg Thorsen.
Źródło: CIRE