Tesla stawia na budżetowego elektryka
31 stycznia 2024Tesla przygotowuje się do finalnej fazy projektu „Redwood”.
2. Tania Tesla ma być dostępna za 25 tys. dolarów.
3. W Polsce powinna kosztować 125 tys. zł.
Jak poinformował prezes Tesli, produkt „Redwood” wkracza w kluczową fazę rozwoju. Elon Musk ma plan przedstawić taniego elektryka w połowie 2025 roku. To znaczy, że znowu narzucił bardzo szybkie tempo, z którego jest znany.
Miliarder jasno zapowiedział, że inżynierowie oraz zespół odpowiedzialny za wdrożenie nowego modelu do produkcji w teksaskiej gigafabryce, znów będzie spał w fabrycznej hali.
Elon Musk oczekuje przełomu
Weterani pracujący w firmie Muska znają ten schemat z przeszłości, bo uczestniczyli w podobnych przedsięwzięciach przy okazji wprowadzania do produkcji Tesli Model S, a potem Tesli Model 3. Wtajemniczeni wiedzą, że wszyscy w firmie nazywają go „produkcyjnym piekłem’. Elon Musk w takich momentach pracuje jak robot i wymaga podobnej ofiarności od całego zespołu – czytamy.
Dlaczego projekt „Redwood” ma być tak wymagający dla całego zespołu? Przecież to tylko kolejny model Tesli, a do tej pory firma powinna się nauczyć sprawnej realizacji planów. Problem nie bierze się ze złej organizacji pracy, tylko z powodu, że Elon Musk za każdym razem oczekuje przełomu. Nowy samochód Tesli znów ma być wyjątkowy, zarówno jeśli chodzi o ceny, jak i sposób produkcji.
Bazowe wymagania Tesli
Od lat się mówi, że nowy samochód Tesli będzie niezwykle tani. Musk ustalił jego próg cenowy na 25 tys. dolarów. W tej chwili najtańsze samochody Tesli (bazowy Model 3 i Model Y) kosztują 39 tys. dolarów. Gdyby zastosować analogię, w Polsce nowy model powinien kosztować około 125 tys. zł.
W dodatku taki samochód musi spełniać bazowe wymagania stawiane wszystkim pojazdom tej marki (m.in. duży zasięg i możliwość autonomicznej jazdy), a przede wszystkim wciąż na siebie zarabiać – informuje moto.pl.
Nowa Tesla będzie kompaktowym hatchbackiem albo crossoverem opracowanym przede wszystkim z myślą o rynkach poza USA. Nowy samochód ma być produkowany w Teksasie, Szanghaju, Berlinie oraz w gigafabryce w Meksyku, która dopiero powstanie. Elon Musk planuje rozpoczęcie produkcji w połowie 2025 roku i utrzymanie jej na poziomie 10 tys. sztuk tygodniowo, czyli ponad pół miliona rocznie.