Przyspieszmy przesiadkę na prąd
25 września 2023Aby udział napędów spalinowych w polskim parku pojazdów topniał szybciej, potrzebne jest większe wsparcie państwa. Dotychczasowe rządowe zachęty do zakupu elektrycznych samochodów osobowych przestają w Polsce wystarczać.
Obchodzony 22 września Dzień bez Samochodu to międzynarodowa proekologiczna kampania, mająca zachęcać do rezygnacji z prywatnych aut i przesiadania się do zbiorowej komunikacji publicznej. Jest także zwieńczeniem Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Jednak, o ile w krajach zachodniej części Europy to pojęcie nabiera coraz większego znaczenia, o tyle w polskich warunkach wciąż znajdujemy się na początku drogi.
Rower to za mało
Rezygnację z samochodu trudno sobie wyobrazić przy niedostatkach publicznego transportu. Choć pojawiają się ambitne proekologiczne przedsięwzięcia: Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia uruchamia system Roweru Metropolitalnego, jeden z największych w Europie, mający połączyć 31 gmin oraz – jak twierdzą jego organizatorzy – zapewnić dostęp do zdrowego i ekologicznego środka transportu. Ale w regionie wciąż brakuje dróg dla rowerów, a ich sieć rozwijana jest zbyt opieszale.
Przesiadka do publicznej komunikacji, jeśli nie będzie zeroemisyjna, też nie rozwiąże ekologicznych problemów miast. Dlatego np. miejskie autobusy elektryczne powinny szybciej wypierać te spalinowe. Są już dobre przykłady: w Zielonej Górze już teraz spośród 85 miejskich autobusów eksploatowanych przez lokalnego przewoźnika aż 55 to pojazdy na prąd. Miasto nie kończy jednak elektryfikacji swojej floty: do końca tego roku napęd elektryczny ma mieć już 80 proc. miejskich autobusów.
W innych miastach też elektryfikowane są autobusowe floty. W pierwszej połowie 2023 r. samorządowi przewoźnicy w całej Polsce zakupili 78 autobusów z napędem elektrycznym. To jedna czwarta wszystkich zarejestrowanych w tym czasie nowych autobusów miejskich.
Cześć przewoźników idzie jeszcze dalej. W tym miesiącu częstochowskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne podpisało list intencyjny ze spółką PAK-PCE Stacje H2, dotyczący budowy stacji tankowania wodorowych autobusów. Miasto chce mieć 20 takich pojazdów. Wodorowe autobusy – co najmniej 20 sztuk – będą jeździć także na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Pierwsze pojazdy mają się pojawić w przyszłym roku. Z kolei w ubiegłym miesiącu do Poznania dojechał pierwszy z 25 wodorowych autobusów zamówionych w ub. roku u Solarisa. Miasto stara się o dofinansowanie zakupu kolejnych dziewięciu pojazdów.
Samochody pod prąd
Jednak kluczowe znaczenie dla poprawy kondycji środowiska będzie miało przestawianie na prąd ciężkiego transportu drogowego oraz prywatnych samochodów osobowych. Ten pierwszy dopiero będzie zaczynał ekologiczną transformację – w 2022 r. sprzedaż elektrycznych ciężarówek w całej UE sięgnęła niespełna 1,7 tys. sztuk. Za to elektrycznych samochodów osobowych przybywa w UE w imponującym tempie.
Jak podaje Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA, w czerwcu 2023 r. cały unijny rynek samochodów czysto elektrycznych zwiększył udział w łącznej sprzedaży nowych samochodów osobowych do 15,1 proc., z 10,7 proc. rok wcześniej. W ten sposób po raz pierwszy elektryki prześcignęły w popularności diesle. W sierpniu udział e-rejestracji wzrósł do 21 proc. W rezultacie od stycznia do sierpnia unijny rynek aut bateryjnych powiększył się o blisko milion sztuk.
Czytaj dalej: www.rp.pl