Niespełnione obietnice wyborcze. Elektromobilność w Polsce prawie się nie rozwija

Niespełnione obietnice wyborcze. Elektromobilność w Polsce prawie się nie rozwija

19 stycznia 2024 0 przez EV Manager

Elektromobilność – Polska ma jedną z najsłabiej rozwiniętych flot samochodów elektrycznych w Europie. Obietnica PiS „miliona samochodów elektrycznych w 2025 roku” okazuje się nie mieć żadnego pokrycia w rzeczywistości.

Jak się okazuje, mamy najdłuższy czas uruchamiania szybkich stacji ładowania wśród państw europejskich. Elektromobilność w Polsce, a konkretnie jej rzowój, jest z tego powodu zagrożona. Niepokoi też mniej inwestycji związanych z transformacją motoryzacji, zagrożona jest wysoka pozycja Polski w produkcji baterii do e-aut, podaje „Rzeczpospolita”. Dane BNEF wskazują, że do 2025 r. moc produkcyjna ogniw litowo-jonowych będzie wyższa od naszej nie tylko w Niemczech czy Szwecji, ale nawet na Węgrzech.

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych ma w czwartek opublikować „Zieloną księgę nowej mobilności”, przedstawiając w niej listę zmarnowanych szans na rozwój zrównoważonego transportu, czytamy w dzienniku. Udział pojazdów elektrycznych jest u nas czterokrotnie niższy niż wynosi średnia europejska, nie mamy też infrastruktury ładowania.

Brak priorytetyzacji rozwoju elektromobilności skutkuje brakiem szans na spełnienie unijnego rozporządzenia AFIR, zgodnie z którym za dwa lata moc infrastruktury ładowania powinna wzrosnąć dwukrotnie.

Obietnice PiS od początku były nierealne, jednak rząd zupełnie zaniedbał podjęcie działań w kierunku ich spełnienia. Nie wyznaczył strategicznych celów dotyczących elektromobilności w wymiarze gospodarczym, z dużym opóźnieniem lub wcale nie wdrażał regulacji unijnych. Zapomniał o wprowadzeniu na czas dopłat do zakupu aut elektrycznych oraz o aktualizacji założeń programu „Mój elektryk”.

Jak pisze „Rzeczpospolita”, rządzący nie wspierali także zeroemisyjności. Choć Polska jest 10 na świecie pod względem eksportu części motoryzacyjnych, wciąż większość produkcji nakierowana jest u nas na napędy spalinowe. Transformacja energetyczna w naszym kraju postępuje w międzynarodowych koncernach, na razie jednak nikt nie zadbał o rodzime małe i średnie firmy.

Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś ostrzega, że realne staje się zagrożenie przemiany Polski w skansen nieużywanych już nigdzie samochodów spalinowych. Zwłaszcza, że z zagranicy sprowadza się dużo używanych, kilkunastoletnich samochodów spalinowych.

Jak podaje dziennik, PSPA przygotowało ponad 120 konkretnych zmian regulacyjnych i systemowych w 12 obszarach. Listę działań przekazało minister klimatu i środowiska Paulinie Hennig-Klosce.

 

Źródło: 300gospodarka.pl