Chińczycy wesprą fabrykę Izery. Wiadomo, jakie modele Geely będą wyjeżdżać z Jaworzna

Chińczycy wesprą fabrykę Izery. Wiadomo, jakie modele Geely będą wyjeżdżać z Jaworzna

5 grudnia 2023 0 przez EV Manager

To już niemal pewne: Geely będzie produkować modele swoich marek w fabryce Izery w Jaworznie. Ostateczne ustalenia mają prowadzić do wyboru dwóch modeli chińskiego właściciela. Ma to pozwolić na takie moce produkcyjne, by zapewnić rentowność zakładu i planowaną skalę.

O tym, że w fabryce Izery w Jaworznie mogą powstawać także samochody chińskiego producenta Geely, już pisaliśmy <<Geely będzie produkować auta w Jaworznie? Jest nowy pomysł na fabrykę Izery>>

Taki temat jest dziś na stole, ale nie został jeszcze ostatecznie przesądzony – mówił Piotr Zaremba, prezes ElectroMobility Poland, na początku września.

Przypomnijmy, polska marka samochodów elektrycznych powstaje we współpracy z potentatem globalnego rynku motoryzacyjnego – Geely. Partner technologiczny Izery jest twórcą nowoczesnej platformy technologicznej SEA, która będzie wykorzystywana w samochodach marki Izera. Firma ElectroMobility Poland, będąca właścicielem tej marki, zakupiła licencję na technologię, którą będzie mogła rozwijać i dostosowywać do potrzeb Izery.

Geely wesprze fabrykę Izery. Te modele chińskiego giganta będą wyjeżdżać z Jaworzna

Teraz o postępach w sprawie donosi „Rzeczpospolita”. jak się dowiadujemy, wiadomo już, jakie modele chińskiego giganta będą produkowane w Polsce. Rozważane modele to elektryczne Volvo EX30 oraz Smart#1, a w obrębie rozmów jest również chiński Zeekr, którego modele 001 oraz X już można kupić w Europie. Wszystkie rozważane auta są produkowane na tej samej platformie co Izera.

Należy przypuszczać, że auta marek Geely będą stanowić większość, a ich rozpoznawalność na rynku pozwoliłaby skompletować zamówienia dla wypełnienia możliwości zakładu. EMP dotąd określała je na 100 tys. samochodów rocznie — ocenia „Rzeczpospolita”.

Rozmowy wciąż trwają, a władze polskiej spółki póki co wciąż nie zdradają szczegółów. Ostateczne ustalenia mają prowadzić do wyboru dwóch modeli chińskiego właściciela i to one mają na początku stanowić trzon produkcji w Jaworznie.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, pierwsze egzemplarze Izery mają powstać pod koniec 2025 r., a wiosną 2026 r. będą już jeździć po drogach. W przyszłym roku ma ruszyć budowa fabryki. Niedawno spółka Electromobility Poland odpowiedzialna za projekt Izery zakupiła od miasta działkę na której ma stanąć fabryka za 128 mln zł.

__

Nie ma fabryki, nie ma Izery. Ale są pozytywne recenzje

Fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie ma zostać uruchomiona w grudniu 2025 roku – tak wynika z harmonogramu przedstawionego przez odpowiedzialną za projekt spółkę ElectroMobility Poland. Koszt budowy fabryki szacowany jest na 6 mld zł.

Długo wyczekiwany, dofinansowany ze środków Skarbu Państwa, projekt, wciąż jest w powijakach.

Przypomnijmy, że Geely, która ma udostępnić ElectroMobility Poland wspomnianą platformę, trafiła na czarną listę ukraińskiej Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji za swoje interesy w Rosji. W dodatku spółka dopiero od niedawna jest w posiadaniu terenu pod fabrykę w Jaworznie <<Milowy krok do budowy fabryki Izery. EMP wygrała przetarg na teren w Jaworznie>>.

Na wyboistej drodze do budowy polskiego elektryka wciąż pojawiają się znaki zapytania i nowe pomysły. Jednym z nich jest choćby projekt, wedle którego Izera ma jeździć na minuty <<Kolejny zwrot akcji w sprawie Izery. Polski elektryk ma jeździć na minuty>>.

Nie przeszkadza to jednak EMP rozpływać się nad „potencjałem technologicznym Izery”. Wszystko wskazuje na to, że zdaniem spółki polskie e-auto będzie spełnieniem marzeń Polaków.
Więcej na ten temat pisaliśmy <<Zwinna, bardzo bezpieczna. Izera ma być spełnieniem technologicznych marzeń Polaków>>.

Eksperci: Izera „spóźniona na rynkowy sukces”

Tymczasem specjaliści twierdzą, że „im bardziej przesuwa się premiera Izery, tym bardziej wątpliwa staje się perspektywa rynkowego sukcesu auta”.

Rywalizacja w segmencie elektromobilności stale się zaostrza, a liczba bateryjnych modeli w sprzedaży przekroczyła 110 i cały czas rośnie. Trzeba będzie przekonać klientów, że nasz produkt jest w co najmniej kilku dziedzinach lepszy niż oferta konkurencji – powiedział dla „Rp” Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Źródło: slaskibiznes.pl